Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 081.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

72 Gedeon.—Gedrojć. śli on (Baal) jest Bogiem, niech się pomści na tym, który podkopał ołtarz jego (Jud. 6, 81—32). Racjonaliści rozpisali się, jak zwykle, przeciwko podanym wyżej faktom, mianowicie zjawieniu sig anioła i cudownej rosie (cf. Bauer, Mythologie des A. u. N. B. 11, 27, 29; Studer, Das Buch der Richter p. 440). Na ich zarzuty nie ma potrzeby szczegółowo odpowiadać, skoro się dowiodło w ogóle możliwości cudów. Podstęp wojenny Gedeona (Jud. 7, 16. 29) nie ma w sobie nic nadzwyczajnego i nieprawdopodobnego (cf. Winer, Realw. l, 501). Co zaś rozumieć należy przez efod, sporządzony przez Gedeona z zausznic madjanickich, o tóm egzegeci prowadzą spór. Było to prawdopodobnie jakieś naśladowanie kapłańskiego efodu. Że zaś stał się on powodem do bałwochwalstwa, czyli, jak Pismo ś. mówi, cudzołóztwa Izraela, to można wnosić, iż takim stał się on dopiero później i że z razu mógł to być poświęcony czci prawdziwego Boga, ale nielegalnie, i dla tego też ztąd z czasem wyrodziło się bałwochwalstwo (cf. Bertheau, Das Buch der Richter p. 137 f.). W Palestynie G. czczony jest 1 Wrześ.; Martyrol. Rom. wspomina go także dnia tego. (Welle). S. S. Gedrojć. I. Melch j or, książę, bp żmudzki, ur. na początku XVI w., r. 1571 został kustoszem katedralnym wileńskim. Kapituła żmudzka, niechętna mianowanemu po śmierci Pietkiewicza Jakóbowi Woronieckicmu, wybrała go na swego bpa; były z tego powodu zatargi, dotąd nierozja-śnione. Niesiecki (wyd. Bobrow. IV 86) wspomina, że Litwa, na zjeździe swoim w Wilnie 10 Sierp. 157 5, pisała do Stolicy Apost. za Gedrojciem; bpem został r. 1576. W smutnym stanie znajdowała się wówczas djece-zja; bo kalwini, korzystając z niedbalstwa poprzedniego bpa Pietkiewicza, szeroko rozwinęli swoją propagandę, pozabierali kościoły tak, iż ledwie kilkunastu pozostało proboszczów w djecezji. Lud popadł w błędy i prawie w bałwochwalstwo. G. gorliwością swoją ocalił tam Kościół. Wyjednawszy u króla Stefana przywilej, nadający mu moc odbierania funduszów kościelnych, zagrabionych przez kalwinów, zajął się pilnie ich odzyskaniem; wiele nowych kościołów fundował, upadające odbudowywał, po większej części własnym kosztem; sprowadził z Rygi jezuitów, żeby lud prosty uczyli. Byli jeszcze na Żmudzi w oddalonych zakątkach poganie, którzy od czasu Jagiełły trwali w uporze. G. od wsi do wsi, od miasta do miasta apostołując, wszędzie miewał nauki w języku żmudzkim, sam nauczał katechizmu, spowiadał, chrzcił, bierzmował i gasił w wielu miejscach tlejące jeszcze święte ognie pogańskie. Żmudź słusznie nazywała go swoim biskupem-apostołem. R. i Ł80 (25 Maja) oddawał G. uroczyście w katedrze wileńskiej królowi przysłany przez Papieża miecz i czapkę poświęconą, z błogosławieństwem na wojnę, jaka się zaczynała. R. 1586 był deputatem do rokowań w Okuniewie z posłami rossyjskimi, którzy cara Iwana zalecali na tron Polski. G. popierał gorliwie uprawianie języka litewskiego. Mikołaj Bauksza, kanonik żmudzki, wydawszy Postyllę katolicką po litewsku, w Wilnie 1599, dedykował ją bpowi jako litewskiego języka protektorowi. Za staraniem też i pomocą G'a, Maciej Stryjkowski napisał jedyną w swym rodzaju Kronikę litewską, która wszakże nigdy wydaną nie była. Do końca życia G. pracował nad dobróm djecezji. R. 160 7 wystawił kościół w Poszwityniu, na pograniczu Kurlaudji, żeby nawracać zlutrzonych Lotyszów i czuwać nad nowonawróconymi. Jezuitom W Krożach, za ich wielkie prace apostolskie, podarował trzy łany