Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 138.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

German. 129 rem rychło znalazł sposobność rozwinięcia dziwnie skutecznej i płodnej działalności. Nasamprzód, korzystając z wpływu swego u króla Childe-berta, przyłożył się do utwierdzenia w wierze Franków, świeżo nawróconych, wznosił i uposażał kościoły i klasztory, ubogich i nędzę cierpiących hojnie wspomagał. Jemu też zapewne, jeśli w tym czasie już byt bpem, należy się znaczny udział w konstytucji, wydanej r. 5 5 4 przez Childeberta przeciw bałwochwalstwu (ap. Pertz, Monum Germ. Leg. I p. 1). Na soborze paryzkim (556 — 557) świętą okazał gorliwość w obronie praw Kościoła i kościelnych postanowień o małżeństwie i karności zakonnej (Ob. Lal.be, Coli. Couc. Ł VI p. 491 sq.). Ustawicznym był orędownikiem ubogich u króla i znaczne dla nich otrzymywał summy, albo nieraz i kosztowno naczynia i sprzęty, które potrzebującym rozdawał. Tenże król Childebert darował mu zbudowany przez siebie kościół ś. Wincentego, żądając, aby przy nim osadził zakonników. Godne wspomnienia zdarzenie dało powód do założenia tego kościoła. Kiedy Childebert, wspólnie z bratem swym Klotarym, oblegał miasto Saragossę, oblężeni z żarliwem nabożeństwem wzywali przyczyny ś. Wincentego, męczennika, w temże ich mieście umęczonego, i w uroczystej processji obwozili na około murów relikwje jego, w obec patrzącego na to wojska Franków. Childebert, zdumiony i wzruszony tym widokiem, obiecał bpowi Sara-gossy^że od oblężenia odstąpi, pod warunkiem wydania mu znacznej re-likwji świętego męczennika. Biskup, spełniając takowy warunek, wręczył królowi stulę świętego. Wróciwszy do Paryża z tą relikwją, do której jeszcze dodana była korona złota, kielichy i inne kosztowne naczynia, Childebert zbudował pod Paryżem wspaniały kościół na cześć ś. Wincentego. Budowa była w kształcie krzyża, wsparta na kolumnach marmurowych, przyozdobiona oknami malowanemi na szkle, a po ścianach malowidłami na tle złotem; dach był pokryty miedzią złoconą. Ten to kościół Childebert oddał ś. G'wi, który też, według żądania króla zakonników przy nim osadził. Pierwszym nowego klasztoru opatem był jeden z uczniów jego, Droktoweusz z Autun, który się kształci! pod kierunkiem świętego w opactwie ś. Symforjana „według reguły śś. Ojców Antoniego i Bazylego", powiada życiopisarz jego, „bo przedniejszy wódz tego zakonu bł. Benedykt jeszcze naonczas w tych stronach nie był znany" (Gislemarus [f 886 r.], Vita s. Droctorei, ap. Bolland. 10 Mart. II 37; ap. Mabillon, Acta SS. ord. s. Ben. I 2 5 2). Inna jeszcze, wspomnienia godua okoliczność skłoniła Childebferta, na krótki czas przed śmiercią, do darowania ś. G'wi willi swojej, zwanej Cella, nad Sekwaną, w pobliżu Me-lun. Gdy bowiem król, ciężką złożony chorobą, żadnego już się nie spodziewał ratunku od lekarzy, wspomniał na tego, który tylu innym przyniósł ulgę i pomoc w cierpieniu i wezwał do siebie ś. G'a. Święty noc całą pozostał na modlitwie przy łożu króla, potćm włożył nań ręce i chory natychmiast wyzdrowiał. Sam Childebert zapisał to zdarzenie w dokumencie donacyjnym, przekazującym Cellf na własność ś. G'wi (Ob. Bolland., Comment. praev. in vit. s. G. § 2 n. 12 —14). Poświęcenie kościoła ś. Wincentego odbyło się jednocześnie z pogrzebowym obrzędem Childeberta (f 558), w assystencji wielu zgromadzonych na tę podwójną uroczystość bpów '). U króla Klotarjusza I, który po śmierci Childeber- Kościół ten, zwany także Świftokrxyztim,z powodu kształtu jego i z powodu krzyża, z Hiszpanji prze wiezionego i w nim iłożonego, albo złotym do-Encykl. T. V. 9