Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 146.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Germanowie. 137 obowiązków, do których należało nabożeństwo publiczne, sądy i wszystkie czynności publiczne, odbywane za wezwaniem bogów. Do kapłanów należała jeszcze straż poświęcanych gajów, świątyń, wyobrażeń i symbolów bogów. Oni też przepowiadali przyszłość, poświęcali królów, błogosławili związki małżeńskie i chowali zmarłych. Były u Germanów i kapłanki, a także oddzielne świątynie. Nabożeństwo ofiarne wymagało poświęconych na to miejsc, a jakkolwiek służyły do tego poświęcone gaje, pojedyńcze drzewa na polach i wzgórza w lasach, są jednak wzmianki o istniejącej r. 14 po Chr. świątyni Tanfana u pokolenia Marsów, należącego do związkn Che-rusltów i osiadłego nad rzeką Lippe; wreszcie, istnienia świątyń dowodzą stanowczo same wyrazy, oznaczające świątynię: ho/, halla, sal, petahus. Obrazów bogów w czasach najdawniejszych, kiedy bóstwo wrażało święty przestrach, nie znano, ale czczono i obnoszono przy uroczystościach świątecznych symbole bogów, które później zastąpiono obrazami. Z dwunastu wspomnianych wyżej bogów, o następujących mamy mniej więcej skąpe wiadomości: 1. Wuotan byl wszystko przenikającą, stwarzającą i kształtującą siłą, bóstwo czczone od wszystkich pokoleń germańskich (ob. J. IV. Wolf, Die Teutsche Gótterlehre p. 18): ono ludziom i wszelkim rzeczom nadawało kształty i piękność, od niego zależało prowadzenie wojny i zwycięztwo, a także obfitość płodów ziemskich i wszystkie większe dary i dobra. Pomienione bóstwo było tak wszystko obcjmującem, iż inne bóstwa przedstawiają się jako wypływy jego istności, jako rozmaite jego własności, jako wykonawcy jego woli; to też wiele z nich czci go jak ojca. On jest niebem, które obejmuje i ochrania ziemię, on jest słońcem, które wszelkim istotom udziela światła i siły. Do wysokiej siedziby, zajmowanej przez niego w niebie, przywiązaną jest jego wszechwiedza. Dwa białe kruki, siedzące na jego ramionach, powiadają mu 0 wszystkiem, co widziały u ludzi. We wspanialej zbroi, na białym koniu 1 w orszaku bohaterów, zebranych do koła niego na uczty zwycięzkie, Jowy i wojnę, przeciąga on w bitwach po nad walczącymi, którym daje zwycięztwo, i w nocnej ciszy po nad drzymiącemi lasami, gdzie i teraz jeszcze krążą powieści o dzikich wojskach Wuotana. Jest on także bogiem pomyślności: on żeglarzom daje pomyślny wiatr, rolnikom deszcz i pogodę, od niego też pochodzi mądrość i poezja. Około św. Michała i ś. Marcina obchodzono jego święta, składano mu ofiary i wyprawiano uczty ofiarne, na których pito do niego, jako w to dni przebywającego pomiędzy ludźmi i rozsypującego im swoje dary i błogosławieństwa. — 2) Don ar (północny Th o r), najsilniejszy syn Wuotana, gdy dmie w swoją czerwoną brodę, ludzi porażają czerwone błyskawice; wóz jego, ciągniony przez kozły, toczy się z grzmotami po obłokach. Wywija on ogromnym młotem Malmer Miolnir, i kiedy się gniewa, góry i skały buchają płomieniem. .Człowiek zdjęty strachem nie śmie patrzeć na niego, przerywa wówczas wszelką robotę, nawet jedzenie, i nie masz tak małego rłbaczka, któryby nie zadrżał w czasie grzmotu. On jest poskromicielem nieprzyjaznych bogom i ludziom mocy żywiołów. Ziemia J 5r d, córka olbrzymów, jest. jego matką i jej obowiązany on jest nawzajem dawać opiekę i płodność. Święta jego przypadają na wiosnę, kiedy on wzbudza płodność i rośnienie, a jego siedziba jest na wysokiej górze (cf. Uhland, Sa-genforschungen. l. Der Mythus von Thor).—S) Fro, bóg wesela i ko-