Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 148.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Germanowie. 139 szeregu bóstw, da się wyrozumieć zależność starogermańskiej kultury od ich pogańskiej wiary i wzajemny ich z sobą związek. Zapatrując się na całość dziejowego życia niemców, ze wszystkich jego stron i we wszystkich stosunkach widzimy, iż panującą jest u nich zasadą wierność i wojenna ochota. Objaśnia się to nie sentymentalnością jakąś rycerską, ani pierwotną dzikością i surowością ich narodu, lecz ich pojęciami religijnemi. Kiedy teraźniejszy ród bogów germańskich nie stworzył tego świata, a tylko go wykończył w szczegółach, i kiedy przeto są potęgi wyższe po nad ich sferę, zatćm cały ten świat musi mieć swój koniec. Na wielkich bogach ciąży wina; owoc tej winy, zło, rośnie coraz bardziej, musi tedy sprowadzić zmierzch w świecie bogów, t. j. koniec i bogów i z nimi nieba i ziemi. Ale ten czas ostateczny, niemiły tak bogom jak ludziom, może być powstrzymywanym. Obowiązkiem przeto świętym ludzi, przez wdzięczność dla bogów, tak im miłościwych, jest nie dopuszczać wraz z nimi tego dnia zatracenia. Ale przez co przyspieszy się zatracenie? Oto, jak odpowiada na to pytanie starodawny śpiew Wóluspa: Bracia powstaną jeden na drugiego, Nastąpi rozerwanie w rodzinach I potarganie związków małżeńskich. Jeden nie będzie szanował drugiego. Kiedy to nastąpi, nieprzyjazne światu potęgi zostaną rozwiązane, przyjdzie koniec dla bogów i ostatnia walka będzie stoczoną. A więc kiedy bracia powstaną przeciwko sobie, t. j. kiedy nastąpi zupełne rozbestwienie w obyczajach, przyjdzie koniec na bogi i ogólne rozwiązanie wszystkiego. Kiedy przeto świętym jest dla ludzi obowiązkiem powstrzymywać, o ile można, ten dzień zatracenia bogów, a zarazem swój własny, to spełnią oni ten obowiązek przez utrzymywanie zgody w rodzinach i małżeństwach, czyli innemi słowami: wierność rodzinna, małżeńska i ścisły związek między pokrewnymi, poczytane były u pogańskich Germanów za najpierwszy religijny obowiązek; albowiem złamanie wiary przyspiesza zgon bogów, świata i ludzi, zachowanie wiary ten zgon oddala. Podobnież daje się objaśnić i ochota wojenna Germanów przez pobożność i chęć podobania się bogom. Albowiem Wuotan potrzebuje doświadczonych w bojach bohaterów, przeciwko wrogim sobie i światu potęgom. Dla tego opiekuje się on nimi i poległych przyjmuje do swoich przybytków, gdzie ucztuje z nimi i bawi się w wojenne igrzyska. Takiego zaszczytu pragnął każdy mężny i wielkoduszny german. Dzielni bohaterowie powiększyli zastęp Wuotana. Komu przeto były miłe zapasy rycerskie, ten nie obawiał się śmierci: wiedział, że nie zstąpi do ciemności podziemnych, do Hel, a pójdzie weselić się z Wuotanem, i wdzięczność dla niego bogów będzie tem większą, im będzie on dzielniejszym i odważniejszym, albowiem jego ramienia oni potrzebują do ostatniej wielkiej bitwy. Po tem wszystkićm okazuje się samo, dla czego wierność i gotowość orężna były glównemi motorami całego dziejowego życia Niemiec i dla czego każdy okres tego życia w swojej głównej zasadzie przez nie był nacechowany. Jak bogowie Germanów zawsze byli w nieustannej walce, i cała ich pogańska religja tchnie tylko mordem i wojną, tak podobnież z opisów Tacyta i z bohaterskich śpiewów, w których przechowały się podania najdawniejszych czasów pogańskich, okazuje się najdokładniej, iż pierwiastek wojenny za-