Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 271.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

262 Godziny kanoniczne. odjęciem należności, która między pilniejszych wikarjuszów ma być rozdzieloną. Syn. kijowski 17 62 r. wskazuje obowiązki kanonika lub prałata kantora (primicerius), który pierwszy przed innymi kanonikami przyjść powinien do chóru, jako choralis cleri praefectus, i doglądać, aby godz. kan. nie pospiesznie, lecz zwolna i poważnie śpiewano, nie w części, lecz całe, wyraźnie i z zachowaniem zawieszenia głosu w środku każdego wiersza psalmów; winien nadto przestrzegać różnicy śpiewu ferjalnego od uroczystego i pilnować, aby ten obowiązek spełniali wszyscy pobożnie i z uszanowaniem, mianowicie wikarjusze i inni kapłani chórowi, qui saepe Tociferatoribus magis, quam concinentibus similes, incomposite clamitant. Takich ma upominać i karać, a gdy się okażą niepoprawni, usunąć od obowiązku. Synod chełmiński 158 3 przypomina powinność mówienia prywatnie godzin kan. wszystkim, wyższe święcenia mającym, choćby żadnego beneficjum nie posiadali, oraz klerykom niższych nawet święceń, jakiem-bądź, niechby najmniejszem kościelnem beneficjum obdarzonym. Syn. warmiński 1 726, prywatnie brewjarz mówiącym, każe uważnie tę powinność spełniać, aby się rozumieli i nie zamieniali jednego officjum drugiem, gdyż z własnej winy to czyniąc, nietylko mają grzech ciężki, ale jeszcze uważani są za nie odmawiających i tymże karom co do restytucji korzyści swego beneficjum ulegają. Syn. poznański i 788, pobożnie, uważnie, bez niepotrzebnych przerw, a w czasie właściwym i według rubrycelli zaleca godz. kan. mówić. Przy tej sposobności obowiązek układania dyrekto-rjów wkłada na wicedziekana katedry, surowo zabraniając komu innemu wydawać ich, pod karą konfiskaty druków i inną dowolną, b) Jak się zachować w śpiewaniu. Synod kijowski 1 762 r. zakazuje wikarju-szom i klerowi wchodzić do katedry na godziny kan. podczas zimy w krótkich ubiorach, choć koloru ciemnego, lecz na sposób świeckich sukien robionych i zwykle bekieszami zwanych, podbitych barankami lub innem futrem, branych na sutannę i komżę; podobnież zabrania długich płaszczy albo odzienia, podbitego lisami, lub jakiem futrem, z pod których mało co, lub wcale komży nie widać; także nie pozwala przychodzić w czapkach baranich, zwanych kapuzami lub kucz-mami, lecz koniecznie w sutannie i komży, a na głowie biret, lub czapka przyzwoita stanowi duchownemu, zwyczajnie kołpakiem nazywana. Prałaci zaś i kanonicy, wchodząc do chóru, mają mieć ubiór i znaki swojej godności. Synod włocławski 15 68 i prowincjonalny 15 89 r. polecają wikarjnszom dzwonieniem dawać znak na godziny kapłańskie, które bez pośpiechu i opuszczania śpiewać powinni, nietylko usty, lecz także duchem i myślą. Reformationes generales bpa Szysz-kowskiego przypominają wikarjuszom katedralnym, że, od dawnych a niepamiętnych czasów, zwyczajem w Polsce praktykowanym i fundacjami od-powiedniemi są oni podstawieui w miejsce prałatów i kanoników do śpiewania godzin kapł., który to obowiązek z miłością spełniać powinni, a czcić Boga z uszanowaniem, pobożnie i wyraźnie. Syn. kijowski 1 762 r. dodaje, iżby wtenczas nie rozmawiali, albo czego innego nie czytali, lub wreszcie innym sposobem roztargnienia nie szukali: wykraczających starszy wikarjusz napomni natychmiast, a gdy nie posłuchają, policzy między niebyłych, iżby zapłaty dnia tego pozbawionymi zostali. Reformationes gener. wymagają po wikarjuszach, prezentowanych do katedry, znajomości