Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 377.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

368 Granvella. plejsżych granicach. W Rzymie projekt ten przyjęty by} jak najlepiej, ale Paweł IV umarł przed załatwieniem tej sprawy i dokonał jej dopiero Pius IV r. 1560. I tak, do 4 dawnych przybyło w Niderlandach 13 nowych djecezji, stosownie do liczby (l 7) prowincji, i 4 z nich zostały wyniesione na arcybpstwa. G. otrzymał arcybpstwo mechlińskie i kilka opactw. Nowe biskupstwa, jak było do przewidzenia, zostały uposażone z dochodów opackich i klasztornych; niektórzy opaci zostali biskupami. Urządzenie to w innych czasach byłoby przyjęte z zadowoleniem, ale naówczas wywołało w całym kraju silne wrzenie. Podniesiono skargi na łamanie ustaw krajowych, i nienawiść wszystkich zwróciła się ku Granvelli, jakoby on cały ten plan ukuł jedynie dla tego, by sam zyskał i nową godność i nowe dochody. Sam Filip II musiał go oczyszczać z tych zarzutów. Wielki ten mąż stanu stal się celem powszechnej nienawiści. Naród, skłaniający się do protestantyzmu, niechętnie znosił rządy katolickiego prałata, który przytem nie był obywatelem Niderlandów, co szczególniej obrażało dumę narodową. Szlachta go nienawidziła za to, że ukrócił jej przewagę-w kraju, przez pomnożenie duchowieństwa. Z powodu urządzenia biskupstw przyszło do rozruchów, najprzód w Antwerpji, a za jej przykładem i po innych miastach (15 61). Niezadowolenie było tak wielkie, iż w Deven-ter, Rtiremonde i Leuwarden nie mianowano wcale biskupów, a gdzieindziej wprowadzono ich siłą. Nienawiść do Granvelli wzmogła się do najwyższego stopnia, kiedy na konsystorzu papiezkim 9 Marca 1561 został mianowany kardynałem. Z powodu tego pisał on do króla (Weiss op. c. § 2 85): „Wielokrotne czyniłem zabiegi, ażeby omijała mię ta godność, a nawet zrzekałem się jej formalnie, gdy mi ją ofiarowano razy kilka, albowiem zaprawdę i byłem i jestem przekonanym, że na nią zasłużyłem bardzo mało." W pośród takiego wzburzenia umysłów z powodu urządzenia nowych biskupstw, przeszedł czas, w którym wojska hiszpańskie miały opuścić kraj. Naród uważał z obawą, iż się z tem ociągano i niechętni przypisywali to zamiarom podtrzymania siłą zbrojną inkwizycji. Rzeczywiście ta siła zbrojna była koniecznie potrzebną dla utrzymania w kraju spokojności i powagi rządu, w obec knowań jego nieprzyjaciół, którzy i najlepsze i najpotrzebniejsze jego rozporządzenia umieli wytłumaczyć na złe. Na czele stronnictwa rewolucyjnego stanął wówczas Wilhelm książę Oranji i, rozumie się, został głównym przeciwnikiem Granvelli, kiedy ten, ze zwykłą sobie przenikliwością, umiał odgadnąć jego ambitne zamysły, pokrywające się maską obrony swobód narodowych i protestantyzmu. Tymczasem rejentka nalegała na Filipa II o odwołanie wojska. Potrzeba tego zdawała się tóm naglejszą, iż finanse niderlandzkie były w stanie bardzo złym, na co gorzko się uskarża kardynał w wielu swoich listach; ale był to krok niebezpieczny w obec oppo-zycji przeciwko rządowi, jaka objawiła się w Brabancji, a za jej przykładem i w innych prowincjach (Weiss t. VI p. 4 5 7). „W obec znoszenia się nieprzyjaciół rządowych z zagranicą, pisał G. do króla, i ich knowań, popieranych przez opinję publiczną, wypada nietylko zatrzymać w kraju wojsko, ale nawet nie powierzać jego dowództwa nikomu z krajowców. W przeciwnym razie trudno pojąć, jak rejentka potrafi utrzymać swoją władzę, kiedy tu pracują nad jej zupełnem obaleniem" (List. z 15 Wrz. 1561 u Weissa op. c.). Kiedy we Francji wybuchła wojna z hugonotami, kardynał troszczył się nie tyle o grożące ztamtąd nie-