Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 447.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

438 Groot. na samo wspomnienie jedności i zgody w Kościele, mogą wmawiać i w siebie i w drngich, że Papież jest Antychrystem. Z czegożby oni żyli, gdyby nie było żadnego odszczepieństwa?" Ale największą nienawiść powzięli ku niemn jego współwyznawcy, kiedy rozeszła się wieść, że ma on zamiar przejść na wiarę katolicką. Uwierzono powszechnie temu, czego, jak powiada Luden, nigdy jeszcze żaden protestant nie darował protestaa-towi. Katolicy byli o tćm przekononi i sławny jezuita Pętaniu*, dawny i ciągły jego przyjaciel, który wiele mu pomagał w opracowaniu jego objaśnień do Pisma ś., odebrawszy wiadomość o jego śmierci, odprawił Mszę ś. za jego duszę. Wreszcie, wszystkie szykany i gorycze, jakiemi napawano go ze wszech stron, wywarły wpływ na jego charakter. Stracił on pod koniec swój łagodny i słodki humor i przybrał ton ostry i gwałtowny. Z pomiędzy jego dzieł historycznych zasługują na uwagę jego badania o początkach ludów Ameryki. Przypuszczał on, że ta część świata została zaludnioną z Grenlandji i Islandji. Wspominaliśmy już o jego Historji Hollandji. Obejmuje ona czas od wyjazdu Filipa II aż do roku 1608, w księgach 18, i wydaną została dopiero po jego śmierci przez jego synów: Korneliusa i Piotra, w Amst. r. 165 7 in-f., p. t. Annales et Historia de rebus Belgieis. Już sam podział tego dzieła na roczniki i hi-stoiję wskazuje, że autor wziął sobie za wzór największego z historyków rzymskich. Przyganiają temu dziełu, iż przez niewolnicze naśladownictwo Tacyta nie ma w nićm naturalności, prostoty i piękności stylu. Dalej, zasługuje na uwagę jego Historia Gothorum, Yandalorum et Longobardo-rum, 1655, napisana według Prokopjusza, Agathiasa i innych dawnych dziejopisów. Wreszcie, G. zjednał sobie wielką sławę jako poeta, pisał on i w języku hollenderskim, ale ważniejsze są jego poezje łacińskie, wydane poraź pierwszy r. 161 7, a następnie przedrukowane wielokrotnie i należące do najlepszych nowoczesnych poezji łacińskich. Są one treści religijnej, heroicznej, elegjackiej i światowej. Do pierwszych odnieść należy jego trzy tragedje: Christus patiens, Sophompamas, t. j. Zbawiciel świata, i wydany jeszcze r. 1601 Adamus extd, utwór jego lat młodych, mało przezeń ceniony. Ale większy od niego poeta Milton nie sądził o jego Adamie tak lekko i skorzystał z niego wiele w swoim „Raju utraconym." Chrystus cierpiący tłumaczony był na wiele języków i pozyskał taką Sławę, szczególniej w Niemczech, iż na katedrach uniwersyteckich przytaczano go, jako najlepszy wzór tragedji, napisanej wedlng prawideł Arystotelesa. Z wielkiej liczby pozostałych jeszcze jego prac filologicznych przytoczymy zbiór epigrammatów greckich, nad którym on pracował długo i przygotował do druku dopiero przed śmiercią, i który w skutek tego wyszedł dopiero w końcu zeszłego wieku p. t. Antho-logia graeca cum cersione latina H. Grotii, edita ab Ilier. de Bosch, Ultra-jecti 1 7 95 — 98. Drugi zbiór: Excerpta ex tragoediis et comoediis graecis, zawiera tłumaczenia wyjątków z poetów greckich, wierszem łacińskim bardzo pięknym. Listy G'a, których on zostawił wielkie mnóstwo, wydane zostały najprzód przez jego wnuka w Amst. 168 7 r. p. t. 11. Grotii Epistolae ąuotguot reperiri potuerunt\ znajduje się ich 2,500 w tym zbiorze, przypisanym królowi szwedzkiemu Karolowi XI. R. 1806 i 1809 ogłoszono jeszcze wiele jego niewydanych listów, a w nowszych czasach wyszły jego Epistolae ad Joh. Oxenstiernam et Joh. Ad. Salcium etc. ineditae, Haarłem 1829. Cf. Butigiiy Yie de H, G., Paris 17 52, 2 y. 11. Luden,