Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 511.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

502 Grzegórz Tli Papież. mnie, sługę twego, którym się opiekowałeś od dzieciństwa aż do obecnej chwili w walce z bezbożnymi. Ty, Matka Boża i brat twój ś. Paweł jesteście mi świadkami, że ś. Kościół rzymski oddał mi ster swój wbrew woli mojej i że nie wdarłem się nieprawnie na Stolicę twoją. Wiem też, że nie udział mój, lecz łaska twoja sprawiają to, że lud chrześcjański, twojej opiece powierzony, jest posłuszny godności, którą sprawuję; za twojóm wstawiennictwem Bóg nadał mi władzę związywania i rozwiązywania na ziemi i w niebiosach. Na mocy tej władzy więc, w imię Boga wszechmocnego, Ojca, Syna i Ducha ś. zakazuję królowi Henrykowi, synowi cesarza Henryka, sprawować rządy Niemiec i Włoch, gdyż z pychą niesłychaną powstał on przeciwko twojemu Kościołowi. Uwalniam wszystkich chrześcjan od przysięgi, którą mu na wierność złożyli, i zabraniam im odtąd uważać go za swego króla. Słuszna bowiem to rzecz, aby własnej pozbawiony był godności, kto targa się na godność Kościoła; i ponieważ nie chciał być posłusznym, jak cbrześcjaninowi przystoi, ponieważ nietylko nie powrócił do Boga, którego był porzucił, lecz nawet otoczył się ludźmi ekskommunikowanymi, wiele złego wyrządził, pogardził mojemi upomnieniami i sam się od Kościoła odłączył, rozniecając w nim niezgodę, związuję go więc więzami przekleństwa, aby wszystkie ludy wiedziały, że ty jesteś Piotrem i że na tej skale Syn Boga żywego wybudował swój Kościół, przeciwko któremu nie przemogą bramy piekielne." Jednocześnie Papież zawiesił od spełniania obowiązków Sygfryda, arcbpa mogunckiego, i biskupów, którzy dobrowolnie przyłączyli się do dekretu wormskiego; innym wyznaczono termin stawienia się w Rzymie. Jeszcze surowsza kara dotknęła biskupów lombardzkich, którzy nie mogli się zasłaniać postrachem, wywieranym obecnością króla. „Wszyscy sprzysiężeni przeciwko ś. Piotrowi mieli być zawieszeni w urzędzie biskupim i wyłączeni z jedności Kościoła." Po zamknięciu synodu bullą Audisłis, Grz. VII zawiadomił całe chrześcjaństwo o wyroku zapadłym na Henryka: „Słyszeliście, moi bracia, o nowych, niesłychanych zamachach, o bezwstydnych i bluźnierczych potwarzach i o zuchwalstwie odszczepieńców; wiecie o krzywdach, wyrządzonych tej świętej i Apost. Stolicy, które są tak wielkie, że nic podobnego dotąd miejsca nie miało... Jeżeli rzeczywiście wierzycie, że Chrystus dał ś. Piotrowi klucze do nieba, jeżeli chcecie przez tego Apostola zaskarbić sobie szczęście wieczne, to pojmiecie łatwo boleść naszą... Załączone dokumenty pokażą wara, dla czego i jak ś. Piotr dotknął króla klątwą." Henryk IV tymczasem udał się z Wormsu do Go-slaru, gdzie rozdał między swoich stronników majętności panów saksońskich i nowe rozkazał budować warownie. W Utrechcie dowiedział się o rzuconej na niego ekskommunice, lecz z początku udawał, że nic go to nie obchodzi, następnie zaś zwołał do Wormsu nowy synod biskupów niemieckich dla obioru Papieża. Konwokacyjny list króla zaczyna się od rozwlekłej captatio benevolentiae i dalej rozwija temat, że pomyślność Kościoła spoczywa na dwóch władzach: duchownej i królewskiej, i że wystawiony bywa na szwank, ilekroć ktoś obie te władze sobie przyswaja. Do tego właśnie zmierza mnich Hildebrand, który nosi wprawdzie suknie pa-piezkie, lecz nie posiada bynajmniej przymiotów pasterza, który dopuszcza się na Stolicy Ap. gwałtów, właściwych złoczyńcy i choć zasiada na stolicy pokoju, pracuje nad zaburzeniem pokoju Kościoła; wbrew woli Boga zagarnia w swoje ręce władzę świecką, kiedy tymczasem Pismo św. »ym-