Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 533.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

524 Grzegórz IX Papież. rowo karał miasta i osoby sobie nieprzychylne, w czasie zostawania pod klątwą, że templarjuszom i szpitalnikom zabrał wiele ich posiadłości; mimo to jednak Papież pomagał cesarzowi do pogodzenia się z miastami lombardzkiemi i wspierał jego plany w Palestynie i w Niemczech. W tym czasie cesarz (1231 r.) ogłosił w Worms wiele praw dla cesarstwa Niemieckiego. W kilka miesięcy potem, w Sierpniu 1231 r., w Melfi kodeks dla królestwa obojga Sycylji, który szczególnie sprzyjał władzy absolutnej króla, na szkodę Kościoła. Skoro cesarz za radą Papieża 12 31 roku otworzył sejm w Rawennie, w celu utrwalenia pokoju, mianowicie z miastami lombardzkiemi, Papież zachgcał naczelników ligi lombardzkiej, aby nie przeszkadzali odprawieniu sejmu. Gdy sejm spełzł na niczem, Fryderyk ogłosił sławny edykt przeciwko autonomji miast i parę edyktów przeciw heretykom, w których mówi, że uważa za najświętszy swój obowiązek ścigać heretyków, ripereos perjidiae filios; wszyscy heretycy, potępieni przez Kościół i wydani władzy świeckiej, bgdą karani śmiercią przez spalenie, a jeżeli obawa śmierci ich skłoni do pokuty, zostaną na zawsze w więzieniu (Ihfele cf. c. VIII 242). Papież nie chwalił takiej surowości Fryderyka, a 12 32 r. żali się, że cesarz, pod pozorem karania heretyków, skazał na śmierć wielu nieprzychylnych sobie katolików. Cesarz w liście do Papieża 3 Gr. 1232 r. kładzie na równi Lombardczyków,heretyków i buntowników. Tem pomieszaniem religji z polityką szukał zawczasu oręża do walczenia przeciw Kościołowi pod pozorem religji. W roku następnym Papież ofiarował mu pośrednictwo swe w sporze z miastami lombardzkiemi: cesarz je przyjął. W tym czasie (1 232) Rzymianie znowu zbuntowali się przeciw Papieżowi. G. wezwał pomocy cesarza, który obiecał wszystko, ale nic nie dotrzymał. Sam Papież pogodził się z Rzymianami, w miesiącu Maju 1 2 33 r. wrócił do Rzymu. Lecz z początkiem roku nastgpnego wybuchło nowe powstanie w Rzymie. Papież z kardynałami opuścił miasto. Rzymianie, odebrawszy władzę doczesną Papieżowi, ustanowili rzeczpospolitę i w tym celu prosili o pomoc cesarza. Ten jednak oświadczył się za Papieżem i odwiedził G'a, mieszkającego w Rieti, latem 12 34 r. Cesarz, z powodu buntu swego syna Henryka, podejrzewał Papieża o sprzyjanie swemu synowi, chociaż dowody przekonywają, że G. po wybuchu buntu pisał zaraz do Henryka, przypominając mu jego powinności; arcybiskupowi trewirskiemu dał rozkaz, żeby Henryka w razie nieuległości wyklął, a dwóch biskupów i jednego opata, za udział w buncie, zasuspendował. Toczyła się ciągle żywa korrespondencja mię-dzy G'em a cesarzem. Papież się użalał, że cesarz zbyt łatwo słuchał potwarców i że wielu duchownych w Sycylji jego urzędnicy uwięzili, innych wygnali z kraju. Cesarz ze swej strony wyrzucał Papieżowi zbyt wielką łatwowierność. Co do Sycylji usprawiedliwiał się, że, mieszkając w Niemczech, nie może wiedzieć, co tam się dzieje. W innym liście cesarz pisał, że nic nie może zrobić dla Ziemi Św., bo musi walczyć z heretykami lombardzkimi. Powodzenie Fryderyka w zaciętej wojnie, toczącej się od 1236 z miastami lombardzkiemi, podniosło jeszcze więcej i tak wielką jego dumę. G. w liście z 27 Paźdz. 1236 r. z Rieti żalił się na rozdrażnienie, panujące w ostatnich listach cesarza, i tłumaczy się obszernie ze wszystkich, czynionych mu zarzutów przez cesarza. G. na żądanie cesarza odwoławszy kardynała Palestrinę, wysłał dwóch nowych legatów do miast lombardzkich, ale do zgody nie przyszło, z po-