Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 543.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

534 Grzegórz XII.—Xlii Papież. męczenników tego miasta. Jan XXIII przyzwolił na wszystko, wyjąwszy zasiłków, gdyż sam znajdował się w krytycznem położenia. Tymczasem biskupi zebrali się w Konstancji i tutaj Jan XXIII złożony został. Co do Grzegorza XII, ten, na 14 posiedzeniu soboru, przez umocowanego do tego Karola Malatestę z Rimini zrzekł się władzy (15 Czerw. 1415). Sobór uradowany z takiego kroku Grzegorza, chcąc zachęcić Benedykta XIII do naśladowania swego współzawodnika, postanowił, iż Angelo Cor-rario zachowa godność kardynała biskupa i że, jeżeli nie nastąpi zmiana tej decyzji z powodu Benedykta XIII, zajmować będzie pierwsze miejsce po Papieżu. Grzegórz XII zawiadomiony o przyjęciu przez sobór jego zrzeczenia, zdjął z siebie szaty papiezkie w obec biskupów i duchownych, którzy byli mu wiernymi, i w liście pełnym pokory objawił swą wdzięczność ojcom soboru konstancjeńskiego. Um. w dwa lata później (1417) w Ricenati, jako kard.-bp Porto i legat Marcbji ankońskiej, licząc 89 lat wieku. Cf. artt. Pizański sobór, Konstancjeóski sobór. Grzegórz XIII. Zaledwie Pius V um. 1 Maja 1572 r., konklawe, za wpływem kardynała Granvelli, po sześciogodzinnej naradzie d. 13 Maja wybrało na papieztwo kardynała Hugona Buoncompagno, ur. w Bolonji 7 Stycz. 150 2 r., który przybrał imię Grzegorza XIII. Biegły w nauce prawa, które przez lat ośm wykładał w rodzinnćm mieście, udał się następnie do Rzymu, gdzie, przebywając różne stopnie, otrzymał wreszcie kardynalski kapelusz od Piusa IV r. 15 64 po powrocie do Trydentu. Pallavicini świadczy, że Hugon wiele się przyczynił do zatwierdzenia ustaw tego soboru przez Stolicę Apost. Wysłany jako legat do Hiszpanji, zostawał tam do obioru Piusa V. Młodość Hugona niezupełnie była czystą pod względem moralnym, wszakże jako Papież prowadził życie nieskalane, chociaż nie dorównywał w Burowości obyczajów swemu poprzednikowi. Pomimo łagodności, której zawsze dawał dowody, i pomimo podeszłego wieku rozwinął energję i czynność nadzwyczajną w obronie i rozkrzewianiu Kościoła katolickiego. Zamiłowany w naukach, w 70-m roku życia z równym zapałem pracował nad niemi, jak w młodości, wydawał przeszło dwa miljony talarów rzymskich na podźwignienie szkół i utrzymanie ubogich uczniów. Posiadał spis ludzi wszystkich krajów, których uważano za godnych biskupstwa. Wzrok jego obejmował wszystkie strony świata, jako mające składać jedno królestwo Boże; założył, wspierał lub zatwierdził blisko do 2 3 kollegjów czyli seminarjów w różnych krajach: w Wiedniu, Pradze, Gratzu, Ołomuńcu, Wilnie, nawet w Japonji. W Rzymie założył kollegjum angielskie, greckie, dla Maro-nitów, ale szczególną opiekę rozciągnął nad kollegjum rzymskićm, które stać się miało seminarjum dla wszystkich narodów, co zapowiedziano przy jego otwarciu w 25 mowach, wypowiedzianych z jego rozkazu w różnych językach. Przyczynił się do wzrostu kollegjum niemieckiego. Henrykowi Walezjuszowi wioszując korony polskiej, ofiarował złotą różę. Przez Commendoni'ego zachęcał bpów polskich do obrony Kościoła przeciwko różnowiercom. Starał się o podniesienie wiary katolickiej w krajach protestanckich: w Szwecji, Anglji, jak równie nad przywróceniem jedności z kościołem greckim. Wysłał w tym celu Posseviua (ob.) do Iwana Wasilewicza, wielkiego księcia moskiewskiego: Posserin też przeważnie wpłynął na zawarcie pokoju pomiędzy tym księciem a Stefanem Batorym, kr. polskim (Ob. Zakrzewski, Stosunki Stoi. Apost. z Iwanem Groźnym,