Strona:PL Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa.djvu/042

Ta strona została przepisana.


Na podniesienie Ciała Pana Jezusowego.

I. Witaj, o najmiłościwszy Panie Jezu Chryste, zbawienie świata wszystkiego, odwieczne Słowo Ojca niebieskiego, ofiaro prawdziwa! Witaj Ciało żywe, Bóstwo zupełne, Żywocie wiekuisty! O Panie Jezu Chryste, raczże być miłościw mnie grzesznemu(éj).
II. Chwalimy Cię, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, iżeś przez święty krzyż Twój i gorzką mękę Twoję raczył świat miłościwie odkupić.
Pasterzu dobry, chlebie żywy, o Panie Jezu, racz się zmiłować nad nami. Racz nas na tym świecie karmić, bronić, a potem wiekuistych dóbr w niebie uczyńić uczestnikami. Amen.


Na podniesienie Krwi Pańskiéj.

Zawitaj Krwi przenajszlachetniejsza, któraś z boku Pana mego Jezusa Chrystusa wypłynęła i wszytkie stare i nowe nieprawości i grzechy ludzkie obmyła. Racz, o Panie Jezu Chryste, oczyścić i poświęcić duszę moję i racz ją zachować do żywota wiecznego. Amen.


Przydać możesz modlitwę św. Anzelma.

Chwalimy Cię, o Panie Jezu Chryste, Królu Izraelski, światłości wszystkich narodów, Królu nad królami wszystkimi, Panie zastępów, mocy Boga wszechmogącego najpotężniejsza. Chwalimy Cię, o droga naszego odkupienia zapłątao, ofiaro pokój czyniąca, któaś sama nieoszacowaną wdzięcznośćią wonności Twojéj Ojca niebieskiego do tego skłoniła, żeby wejrzał miłościwie na te niskości, a nam synom swym odpuścił wszelkie przewinienia. Twoje miłosierdzia rozliczne, Panie Jezu Chryste, wysławiamy; Twojéj wdzięczności sławę rozgłąszamy; Tobie Chryste Panie, ofiarę czci i chwały oddawamy za wielkość dobrotliwości Twojéj, którąś ukazał nam, narodowi złemu, synom złośliwym, i na zatracenie podanym.


Wspomnienie umarłych przy Mszy ś.

Racz wspomnieć, Panie, na wszystkich wiernych Twoich zmarłych; patryarchów, arcybiskupów, biskupów, kapłanów, dyakonów, królów, książąt, panów i na wszystkie sługi i służebnice Twoje. Wspomnij i na rodziców, krewnych, dobrodziejów, przyjaciół i nieprzyjaciół moich. Wspomnij i na tych, któzy za żywota swojego mnie o modlitwę prosili,