z porządku Abiasza, a żona jego z córek Aaronowych, a imię jéj Elżbieta. Byli oboje sprawiedliwymi przed Bogiem, chodząc we wszystkich przykazaniach i usprawiedliwieniach Pańskich bez przygany: a nie mieli syna, przeto iż Elżbieta nie była płodną, a oboje byli podeszłymi we dniach swoich. I stało się, gdy odprawował urząd kapłański w rzędzie porządku swego przed Bogiem, według zwyczaju urzędu kapłaństwa, losem padło, że miał kadzić, wszedłszy do kościoła Pańskiego, a wszystko mnóstwo ludu było zewnątrz modląc się godziny kadzenia. I ukazał mu się Aniół Pański, stojąc po prawéj stronie ołtarza kadzenia. I zatrwożył się Zacharyasz ujrzawszy, i padła nań bojaźń. I rzekł do niego Aniół: nie bój się, Zacharyaszu, bo jest wysłuchana proźba twoja; a żona Twoja Elżbieta urodzi tobie syna, i nazwiesz imię jego Jan: a ty będziesz miał wesele i radość, i wiele ich będą się radować z narodzenia jego. Albowiem będzie wielki przed Panem, wina i trunku pijanego pić nie będzie, i będzie napełnion Duchem świętym jeszcze z żywota matki swéj, a nawóci wielu Synów Izraelskich ku Panu Bogu ich; a on uprzedzi przed Nim w Duchu i mocy Eliaszowéj, aby obrócił serca ojców ku synom, a niedowiarki ku roztropności sprawiedliwych: iżby zgotował Panu lud doskonały.
Ewangielia przy czwartym ołtarzu.
Początek Świętéj Ewangielii według Jana św.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga: a Bogiem było Słowo. To było na początku u Boga. Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, co się stało. W nim był żywot, a żywot był światłością ludzi! a światłość w ciemnościach świeci, a ciemności jéj nie ogarnęły. Był człowiek posłąny od Boga, któremu imię było Jan. Ten przyszedł na świadectwo, aby dał świadectwo o światłości, aby przezeń wszyscy wierzyli. Nie był on światłością: ale iżby dał świadectwo o światłości. Była światłość