Bądź pozdrowiona Panienko Marya,
Ciebie wzywają wszyscy grzeszni i ja,
Boś Ty jest Matką Synowi Bożemu,
A ztąd pociechą każdemu grzesznemu.
Do Ciebie Panno my grzeszni wołamy,
Łzy wylewając, serdecznie wzdychamy!
Ratuj nas, ratuj w tym naszym frasunku,
Niechaj doznamy Twojego ratunku.
Bo nieprzyjaciel na to się usadził,
By sługi Twoje z ojczyzny wygładził.
Przyczyń się Panno a Twoją obron
Pokaż swą łaskę nad naszą Koroną.
Nasza Korona srodze utrapiona,
Niechaj nie będzie nigdy wypuszczona.
Z Twojéj opieki przeważnéj przyczyny,
Syn Twój kochany niech odpuści winy.
Grzechy to nasze słusznie zasłużyły,
Plagę tak wielką na się powabiły.
Niechże już koniec tgo utrapienia
Będzie, o Panno, zażyj użalenia.
Niech nam na pomoc przybędą posłowie
Ku nam przychylni święci Aniołowie,
Niech nas już dojdzie szczęśliwa nowina:
Macie już pokój od mojego Syna.
Użycz to Jezu dla Matki kochanéj:
Niech lud Twój będzie w kraju zachowany,
A my Cię za to z Twą Matką społecznie,
Będziem wychwalać na wiek wieków wiecznie. Amen.
Gwiazdo morza! któraś Pana mlekiem swojém karmiła,
Tyś śmierci szczep, który szczepił pierwszy rodzic, skruszyła.
Śliczna gwiazdo racz nam teraz uskromić niebo srogie;
Które trapi ciężkim morem, zewsząd ludzie ubogie.
O lekarko chrześciańska! racz nas chorób pozbawić:
Co nie zdoła ludzka siła, racz nam u Syna sprawić.
Odwróć od nas głód, mór ciężki, zachowaj krwawéj wojny;
Użycz zdrowia i żyznych lat, racz nam dać wiek spokojny.
Wysłuchaj nas, gdyż Tobie Syn odmówić nie może;
Zbaw nas dla proźby Matki Twéj, o Jezu wieczny Boże!
A my Ciebie z Bogiem Ojcem, z Duchem świętym społecznie,
Chwalić i Twą Matkę sławić będziem na wieki wiecznie.
Matko niebieskiego Pana,
Ślicznaś i niepokalana,
Jakie wieki, czas daleki,
Czas nie mały, gdy świat cały
Nie słyszał.
Wszystkie skarby, co są w niebie,
óg wydał Panno na ciebie,
Jak bogata z słońca szata,
Z gwiazd korona upleciona
Na głowie.