Strona:PL O. Jan Beyzym T. J. i Trędowaci na Madagaskarze 188.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

inaczej. Potem nie dziecko przybiera nazwisko rodziców, ale rodzice zaczynają się nazywać od dziecka. Zaraz to Ojcu przykładem pokażę, tylko przedtem jeszcze o jednej rzeczy trzeba wspomnieć, t. j. że Malgasze do każdego nazwiska dokładają Ra. To Ra, zlewające się w jedno z nazwiskiem, wyraża szacunek i znaczy tak coś, jak u nas pan, wasze, lub coś w tym rodzaju. Nieraz nazwisko szkaradne ma znaczenie, ale Ra musi być przy niem konieczne. Wracam teraz do rzeczy. Ktoś z Malgaszów, nazywający się, przypuśćmy, Ramainty (mainty czytaj májnti, znaczy czarny, Ra = pan) żeni się z jakąś Raketaka (ketaka czytaj kétak, znaczy małe dziewcze, Ra = pani) i nazywają się: on Ramainty (czytaj Ramájnti) ona Raketaka (czytaj Rakétak), póki są sami. Daje im Bóg syna, którego oni nazywają, przypuśćmy, Boto (czytaj Bùtu) i odtąd już ojciec przestaje się nazywać Ramainty, ale nazywa się Rainiboto (czytaj Rajnibùtu), dosłownie znaczy ojciec Butu (Ray znaczy ojciec, ny = niemieckiemu der, die, das, albo francuskie le, la); matka przestaje nazywać się Raketaka, a nazywa się już Renyboto, t. j. matka Boto (Reny czytaj réni, znaczy matka). Mając kilkoro dzieci, nazywają się zwykle rodzice od nazwy pierwszego dziecka.[1] Proszę tylko zwrócić uwagę i na to, że ten Rainibotu, przedtem Ramainty, mógł mieć jeszcze oprócz tego jakieś nazwisko w dzieciństwie; Reniboto, przedtem Raketaka, będąc dzieckiem mogła się również, jak jej mąż, jeszcze jakoś inaczej nazywać. Nie koniec na tem, takich Ramainty i Raketaka między Malgaszami bardzo wielu, podobnie jak u nas wielu, takie same mających nazwisko. Teraz dopiero niech Ojciec powie,

  1. Każde dziecko nazywa się inaczej, a nazwiska dzieci nic zgoła nie maja wspólnego z nazwiskiem ojca lub matki.