Strona:PL O lepsze harcerstwo G.Całek, L.Czechowska, A.Czerwertyński.pdf/88

Ta strona została przepisana.

nego traktowania każdego z nas. Jestem przekona, że gdyby choć jedna z tych osób zadała sobie pytanie: co jest najlepsze dla zainteresowanej instruktorki – odpowiedź byłaby inna.

Nie jestem przeciwniczką regulacji, sama brałam udział w opracowywaniu sporej ilości „papierów” – zarówno w hufcu, jak i na poziomie centralnym. Zawsze jednak uważałam, że instrukcje, standardy, regulaminy, konstytucje itp. są dla nas, a nie my dla nich. Ich rolą nie jest zapobieganie przestępczości” wśród harcerzy, czyli wszelkiego rodzaju krętactwu i wynikającym z chodzenia na skróty głupstwom. Ich rolą jest wskazywanie najlepszej możliwej drogi do osiągnięcia zamierzonego efektu, czyli niezależnie od poziomu struktury: wypełniania misji ZHP.

Nie tracę nadziei, że wspomniane przeze mnie gremium zmieni zdanie. Chcę wierzyć, że jako instruktorzy ZHP w stopniu harcmistrza nie zasiadają w tej KSI przez przypadek i na sercu leży im rozwój każdej osoby, która się do nich zwróci, w tym harcerki, której miałam być opiekunką.

Każdy z nas raz na jakiś czas wpada w te same sidła. Podejmujemy decyzje dotyczące innych, biorąc pod uwagę paragrafy i zwyczaje, a nie dobro danych osób. Każdemu z was i sobie samej życzę, aby takich przypadków było w naszym postępowaniu jak najmniej.

|| Felietony z miesięcznika „Czuwaj” 2014-2016| 87