Z inicjatywy władz administracyjnych, urządzone zostały podobnego rodzaju kassy w gminach wiejskich, i dzisiaj nawet niedowierzający nasz włościanin, zaczyna wierzyć w pożyteczność takiéj instytucji, gdy na przednówku znajdzie w niéj zapomogę częstokroć tak niezbędnie i nieodbicie potrzebną.
Powiedzieliśmy, iż wszyscy potrzebujemy kredytu i artykułów żywności. Kassy zaliczkowo-wkładowe mają na celu zaspokojenie pierwszéj z tych potrzeb; zaś stowarzyszenia spożywcze zaradzają drugiéj.
W Warszawie istnieje stowarzyszenie spożywcze „Merkury“ — w Radomiu takież stowarzyszenie „Oszczędność,“ w Płocku „Zgoda.“
Uczestnicy przystępują do dzieła składając jednorazowo niewielką summę np. rs. 10, i złożenie takowéj summy, daje prawo korzystania z zysków stowarzyszenia. Za uzbierany tym sposobem kapitał, stowarzyszenie zakłada sklep z towarami niezbędnemi w każdem gospodarstwie domowem, tutaj więc znajduje się pieczywo, wszelki towar mączny, cukier, kawa, herbata, nafta, świece, mydło, krochmal, wreszcie inne artykuły handlu potrzebne w codziennem życiu. Stowarzyszeni mają sobie przez zarząd udzielone książki, w których sklep zapisuje ilość wziętych i zapłaconych wedle cen zwykle praktykowanych towarów. Po upłynionym zaś roku, następuje obrachunek korzyści ze sklepu osiągniętych, i czysty zysk, otrzymany po opłaceniu komornego na sklep, i wynagrodzeniu sprzedającego, staje się własnością stowarzyszonych, i jest albo wypłacalny gotowizną jako dywidenda od włożonego kapitału, już to może być wydany w towarach.
Korzyść widoczna, kupując w sklepach i płacąc towary po téj saméj cenie, ani myśleć o żadnéj oszczędności; włożony zaś początkowo kapitał rs. 10 nie przestaje być waszą własnością i przynosi procent.
Sklep stowarzyszenia nabywa towary większemi partjami z pierwszéj ręki, a artykuły gospodarstwa wiejskiego wprost bezpośrednio od producentów. W tym więc razie nie potrzebujecie żywić waszym koszty przekupniów i korzystając z zysków przez sklep osiągniętych, macie pewną oszczędność. Im więcéj spotrzebowaliście towaru, tem większy na was udział z tego zysku przypada.
„Merkury“ Warszawski, zarówno jak Radomska „Oszczędność“ i Płocka „Zgoda“ rozwijają się i z czasem coraz więcéj rozwijać się będą; a samo istnienie tych stowarzyszeń i wzrost ich stopniowy dowodzi jasno, że są istotną dzisiejszego czasu potrzebą.
Wszystko bowiem, co nie jest wywołane rzeczywistą potrzebą czasu, musi zmarnieć, pochylić sie ku upadkowi i upaść, ponieważ nie znajdzie ani uznania ani podpory.
Strona:PL O potrzebie stowarzyszeń by K Junosza from Kalendarz Lubelski Y1875 p30.png
Ta strona została skorygowana.