Strona:PL Odmieńczyk - Baśń Ryszarda Dehmela.pdf/20

Ta strona została uwierzytelniona.

To widząc ptak, czuł, że mu pierś,
Że serce z bólu pęknie.
By umrzeć, siadł na głogu wić.
W tem księżyc nad nim zaczął lśnić
I tak przemówił pięknie:

O czemuż, ptaku z dziwnych ras,
Gdyś stracił nieco pierza kras,
Tak martwisz się bezradnie?
Czyś o tem myślał aby raz,
Przypomnij sobie, ptaku, w raz
To, czego nikt nie skradnie!