Strona:PL Ody Horacyusza.pdf/114

Ta strona została uwierzytelniona.

Huczniej niż własne me urodziny
Obchodzę dzień onych świątek;
Bo odeń liczy druch mój jedyny
Mecenas, lat swych początek.

Ty do Telefa wzdychasz, — nie radzę —
Wysoki to próg dla ciebie:
Bogata piękność ma nad nim władzę,
I z nią mu dobrze jak w niebie.

Z bujnych nadziei bądź wyleczona
Przykładem dwóch śmiałków onych:
Bellerofonta i Faetona,
Na ziemię z niebios strąconych.

Równego sobie poszukaj lepiej;
Niechaj cię próżność nie łechce.
Czekam cię — stary się nie odczepi,
Po tobie żadnej już nie chcę.

Przybywaj z nowych piosnek zapasem;
Głosik weź z sobą łabędzi;
A czarne troski, co żrą mię czasem,
Twoje śpiewanie rozpędzi.