Ta strona została skorygowana.
Smyk i jego nader dowcipny przyjaciel Karolek Bates, łącząc swe głosy z goniącymi za Oliwerem gorliwemi o dobro publiczne obywatelami, — któréj to gonitwy oni obaj powodem byli przez swoję żądzę niepohamowną, przywłaszczenia sobie nieprawnego własności pana Brownlow, jak to nie dawno w jednym z poprzedzających rozdziałów jasno i z wielką dokładnością opisane zostało, — działali w tej mierze, — o czém już pierwéj wspomnieć mieliśmy sposobność, — z bardzo chwalebnego i przyzwoitego względu na siebie samych; a że wolność każdego z poddanych jest