wadą zwyczajną Smyka nie było; — i w téj myśli tak dalece się poniżył, iż Oliwerowi nakazać raczył, aby mu w tém zatrudnieniu był pomocnym.
Oliwer za nadto był uradowany, że się będzie mógł komuś stać użytecznym;.... za nadto szczęśliwy, iż się może dłużéj na twarze ludzkie patrzeć, lubo tego twierdzić nie można, aby te twarze do szlachetniejszych i ładniejszych należeć były miały,.... za nadto gorliwy w wyświadczaniu ludziom jakiéjkolwiek przysługi, choćby nawet z wdzięcznością przyjęta nie została,.... aby się temu żądaniu był miał sprzeciwić lub niechęć okazać. Oświadczył tedy natychmiast swoję gotowość i przyklęknąwszy na ziemi tak, że jego nogi w rękę mógł ująć... Smyk albowiem na stole sobie usiadł, zabrał się natychmiast do zatrudnienia, które pan Dawkins: glancowaniem chodaków, my zaś po prostu, w czystej mowie: czyszczeniem obuwia nazywamy.
Niewiedzieć, czyli to było skutkiem uczucia swobody i niezawisłości, którego każde rozumne źwierze doznać musi, jeżeli sobie wygodnie na stole usiąsć może, fajkę z wszelką przyjemnością wypalić, nogą sobie wesoło pokołysać, i przez ten czas buty mieć wyczyszczone, niepotrzebując sobie téj nader nieprzyjemnéj pracy zadawać, z nóg je poprzód zdejmować, lub też tą obawą tak przykrą być dręczonym, iż je na powrót wdziewać wypadnie, i przez to w swych myślach niemiło rozerwanym;...... czyli też skutkiem dobroci tytuniu, łagodzącéj uczucia Smyka;.... lub też nakoniec przyjemności piwa, tak błogie i miłe myśli w nim wzniecającego, dość, że téj chwili zapał i uniesienie
Strona:PL Oliwer Twist T. 1.djvu/259
Ta strona została skorygowana.