walce, jednak stłumiła, podczas swéj mowy się wyprostowała, i cokolwiek więcéj odwagi i spokojności nabrała.
Bardziéj się jednak jeszcze dziwił, gdy się późniéj przekonał, że ta stałość nieustawała, a pani Maylie ciągle, pośród największych trudów i czuwania w nocy, co się późniéj potrzebném stało, spokojność i rozwagę zachowała, i wszelkie obowiązki swoje nieugięta, a nawet z upodobaniem, według wszelkiego pozoru, pełniła.
Ale on był jeszcze młodym, i nie mógł wiedzieć, do czego duchy silne, dzielne, w tak smutnych i trudnych okolicznościach są zdolne. I jakżeż mógł wiedzieć, jeżeli to nawet tym samym, co ten przymiot posiadają, rzadko kiedy jest wiadomém?
Noc pełna trwogi i udręczenia nastąpiła, a gdy poranek zaświtał, przepowiednia pani Maylie aż zanadto się sprawdziła. Rózia leżała w pierwszym okresie bardzo niebezpieczniéj gorączki.
— Musimy czynnymi być, Oliwerze, i próżnemu smutkowi daremnie się nieoddawać, — rzekła pani Maylie, kładąc palec na ustach, i spoglądając bystro na niego, — trzeba ten list o ile możności jaj najprędzéj do pana Losberne wysłać. Najlepiéj będzie, jeżeli sie go do poblizkiego miasteczka, tylko o cztery mile ztąd odległego zaniesie, drogą o wiele krótszą, ścieżkami przez pola i łąki, i ztamtąd umyślnego posłańca prosto do Chertsey jak najśpieszniéj wyśle. Gospodarz z zajezdnego domu z chęcią to uczyni, a ja wiem, że ty się z nim jak najprędzéj zwiniesz.
Oliwer nic na to nieodpowiedział, lecz w swym zapale natychmiast się w drogę chciał puścić.
Strona:PL Oliwer Twist T. 2.djvu/085
Ta strona została skorygowana.