skutkiem togo niestósownego i jak najgorzéj dobranego małżeństwa, — mówił daléj staruszek. — Ja wiem bardzo dobrze, śród jakich mąk niewysłowionych ci nieszczęśliwi małżonkowie ulegając pod ciężarem kajdan tego związku, przez to życie się wlekli, które im obojgu tak boleśnie zatrute zostało;.... ja wiem o tém bardzo dobrze, jakie obrazy jawne, widoczne po pierwszéj obojętności wzajemnéj nastąpiły;.... jak oziębłość ustąpiła wstrętowi, wstręt nienawiści, nienawiść największéj odrazie, tak że się w końcu oboje rozłączyć musieli, życie osobne wiedli, każde według swego upodobania, a męki, udręczenia, które im takie życie sprawiało, w towarzystwie pod pozorem największéj wesołości ukrywać musieli, dopokąd ich śmierć od tego ciężącego przymusu nieuwolniła...... Twoja matka zapomniała wprawdzie o wszystkiém w krótkim czasie,.... ale to życie raniło i jadziło serce twego ojca przez długie lata.
— Rozłączyli się, o tém wie świat cały, — rzekł Monks; — cóż ztąd?
— Gdy się na czas niejaki z sobą rozwiedli, — odparł Brownlow, — a twoja matka na ląd stały się udała, aby tam śród wesela i rozpusty życie swoje prowadzić, i wkrótce swego męża, o dziesięć lat przynajmniéj od siebie młodszego, zupełnie zapomniała, który w domu młodość i życie swoje zatrute w smutku i udręczeniu rozpaczy przepędzał, on tymczasem nowych przyjaciół znalazł. Ta okoliczność będzie ci przynajmniéj wiadomą, nieprawdaż?
— Nie! — odpowiedział Monks, odwracając od niego swe oczy, tupnąwszy nogą o ziemię, zwyczajnie
Strona:PL Oliwer Twist T. 2.djvu/345
Ta strona została skorygowana.