Ta strona została uwierzytelniona.
Z wrodzonej modestyi nie gadam wiele,
Ot! widzisz waćpanna tę dziurę w czele?
Dostałem ją ongi w sposób zdradziecki —
Ratując kraj miły z opresyi szwedzkiéj.
Przybywaj corychlej, moje śliczności!
Bo całkiem uwiędnę z owej miłości;
Na lirze ze srogiej brząkam tęsknoty,
A serce mi jęczy, jak w marcu koty...
Przybywaj waćpanna! Nie bądź okrutną!
Nie będzie ci ze mną gorzko ni smutno,
Nie będziesz samotna, niech Bóg zachowa!
Poczekaj rok ino... moja w tem głowa!...
Miłosnych ja przygód miewałem wiele,
Ot, widzisz waćpanna tę dziurę w czele?
Dostałem ją ongi w sposób zdradziecki,
Uchodząc z haremu w ziemi tureckiéj!