Ta strona została uwierzytelniona.
mi żywiej krew zagrała, twarz rumieniec oczerwienił, skrzydeł dusza ma dostała. W kącie książki i gazety leżą sobie nietykane, a Staś ze mną codzień rano spaceruje za altanę.
Ciocia ręce załamuje... mówi ciągle, że się gubię! Nie mam czasu myśleć o tem, bo wciąż marzę... o swym ślubie...