C, c
SŁYNIE marmur Chęciński
Biały, żółty i siny,
Wielkie jego kopalnie
Mają stare Chęciny.
Pod Chocimem Sobieski
Pobił Turków na głowę,
Umykali poganie
Za dziesiątą dąbrowę.
W Czarnolesiu z Urszulką
Kochanowski żył sławny,
Dotąd znany z swych pieśni
Chociaż umarł w czas dawny.
W Czerniakowie na odpuście
Tłum się zbiera w kościele,
A dokoła majowe
Dzwonią ptaszków kapele.
Częstochowa od wieków
Jest wielbiona od ludu,
Tu niejeden kaleka
Doznał łaski i cudu.
Przenajświętsza Panienka
W nawałnicy czas szwedzkiej,
Ocaliła swój klasztor —
Gdy go bronił Kordecki.
|