W Łęczycy, grodzie Piastów,
Zamczyska są ruiny,
Tam mieszka czart Boruta,
Prawdziwy szlachcic z miny.
Za stałą swą siedzibę
Zwaloną obrał wieżę,
W podziemiach ciemnych siedząc,
Zaklętych skarbów strzeże.
W Łobzowie król Kazimierz,
Monarchą chłopków zwany,
Przebywał pośród ludu,
Wielbiony i kochany.
Do chrztu im trzyma dziatki,
Wraz z nimi je i pije, —
Dotychczas jego pamięć
W prostaczych sercach żyje.
Na szczyty Łysej góry,
W srebrzysty blask księżyca,
Co piątek na łopacie
Ulata czarownica.