Strona:PL Or-Ot - Poezje.djvu/024

Ta strona została przepisana.

Opromienia świat,
Niszczy życia zgniłość —
Czarodziejski kwiat,
Miłość! miłość! miłość!


II.

Pójdź ze mną razem na szczyty gór,
Pójdź ze mną razem w doliny stok,
Pójdź ze mną razem za płaszcze chmur,
Pójdź ze mną razem, gdzie wiedzie wzrok!

Pójdź ze mną razem w potworny świat,
Dyszący gniewem i falą krwi,
Pójdź ze mną razem w bieli swych szat,
Na nieskończone męczeństwa dni.

Pójdź ze mną razem, aniele mój,
Będziemy ludziom nieść życia chleb;
Pójdź ze mną razem, aniele mój,
Na bezkwiatowy zwątpienia step.

Ty będziesz dla mnie, jak promień zórz,
Jak ten meteor, co wróży świt,
Ty będziesz dla mnie, jak bukiet róż,
Co mej nicości zasłoni wstyd.

Pójdź ze mną razem, bo z tobą wraz
Będę olbrzymem — a karłem sam,
Z tobą przyszłości odwalę głaz
I do tęczowych zapukam bram!

Pójdź ze mną razem! Tyś anioł jest,
Tyś jest cudowny paproci kwiat!
Skiniesz — i wezmę natchnienia chrzest!
Skiniesz — i pieśnią odrodzę świat!