Ta strona została przepisana.
W proch, pokutnico!
O, Boże wejrz na łzy grzesznicy kornej:
O, bądź miłościw mi, Boże strapionych.
Oto modlitwą drży dzwonek wieczorny,
Żali ty przyjmiesz ją z mych ust splamionych;
O, Boże! przebacz mi niegodnej słudze;
Zbłąkanej córce swej przebacz, o Boże!
Bo miałam grzeszny son, ale się budzę
I do twych świętych stóp padam w pokorze!
Dreszcz pierś mi przeszył... i lęk dla mnie nowy
Ogarnia duszę...
Wina! wielka wina!
Och! moja tylko, nie jej...
Bywaj zdrowy
I módl się za mnie...
(Odchodzi)