Dawnych jest mimo zmiany zwyczajów pamiętny
Lud ten, w pracy wytrwały, zabiegły i skrzętny,
Nabytku szanujący, porządny, spokojny.
Nazajutrz, lubo świetnie krąg zajaśniał złoty,
Lecz wiał Eur z Eginy i nie puszczał floty.
Cefal z młodszymi posły do zamku przybywa;
Lecz Eak, snem głębokim zmożony, spoczywa.
Przyjął ich Fok u progu królewskich pokojów,
Bo Telamon lud z bratem wybierał do bojów;
Natychmiast ich do sali celniejszej wprowadził
I przy sobie cekropskich wysłańców posadził.
A wtem Cefala włócznia mocno go zdumiewa,
Okuta w złoto, cała z nieznanego drzewa.
Kilkoma wstęp do pytań uczyniwszy słowy:
— »Znam się dobrze na kniejach — rzekł — i lubię łowy;
Lecz dotąd nie wychodzę jeszcze ze zdumienia,
Z czego byłby ten pocisk. Gdyby był z derenia,
Miałby sęki; pożółkłby, gdyby był z jesionu.
Z czego jest, dojśćbym nie mógł, myśląc aż do zgonu,
Ale piękniejszej włóczni nie widziałem w życiu«.
— »Większe jeszcze przymioty poznasz w jej użyciu —
Tak na Foka pytania Klitus odpowiada —
Ugodzi, gdzie zamyślasz, i los nią nie włada,
Owszem, grot sam się wraca, cały krwią zbroczony«.
Na te słowa nerejski[1] młodzian zadziwiony
Pyta, skąd ten grot wyszedł, za co i od kogo.
- ↑ Fokus, syn Eaka i Nereidy Psamathe.