Strona:PL Owidiusz - Sztuka kochania.djvu/040

Ta strona została uwierzytelniona.

II

Nie mogę zrodzić uczucia
tessalskich wróżek zaklęcia,
uczone czary Medei,
ni talizman ze źrebięcia.
 
Gdyby bowiem moc tę miała
czarnoksięzka sztuka cała,
Medea Jazona, Cyrce —
Ulyssa by zatrzymała.
 
Na bok więc magiczne płyny,
na bok trujące odwary...
Do szaleństwa doprowadzą
najzdrowszego takie czary...



III

Bądź miłym, będziesz kochanym.
Łącz ciała i duszy piękno,
albowiem zalety ducha
nawet czasu się nie zlękną.