Strona:PL Owidiusz - Sztuka kochania.djvu/045

Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz pęknie na dwoje wówczas,
gdy ją się gwałtownie zgina.

Płynąc powoli, z uporem,
pływak nurt rzeki przepłynie.
Ale pragnąc z prądem walczyć
śród wezbranych nurtów zginie.
 
Cierpliwość odnosi triumf
nad tygrysami dzikiemi
i nad lwami okrutnemi
z pustyń numidyjskiej ziemi.

—  —  —  —
 
Gdy kochanka się opiera —
ustąp... a twój triumf pewny.
Czyń — co ci uczynić każe.
Płacze? Płacz udawaj rzewny.
 
Śmieje się? Pękaj ze śmiechu...
Co powie — powtarzaj za nią...
Przecz — czemu jej usta przeczą.
chwal — co chwalą, gań — co ganią...