Strona:PL Owidiusz - Sztuka kochania.djvu/072

Ta strona została uwierzytelniona.

Wiadome im są tajniki
miłości, innym nie znane...
przykuwają nas do siebie
zwłaszcza przez pieszczot odmianę.
 
Żadne malowidło nie zna
tak bezmiernej lubieżności
jaka w sercach, jaka w ciałach
tych namiętnych istot gości.

Najsłodsza jest rozkosz, jeśli
równie jej słodycze poją
równie jej powaby nęcą
i mnie i kochankę moją.
 
Nienawidzę wszelkich uczuć
niewzajemnych... Nigdy przeto
nie pragnę pieścić się z chłopcem
ani z przekupną kobietą.
 
Nie jest mi rozkoszą — rozkosz,
co ją z obowiązku dano.
Raz na zawsze z obowiązków
zwalniam moją ukochaną.