Strona:PL Owidiusz - Sztuka kochania.djvu/074

Ta strona została uwierzytelniona.

Muza moja do sypialni
w żaden sposób wejść nie może.
 
Zresztą i bez jej wskazówek
rady sobie świetnie dadzą
i nie zostaną bezczynni
pod Amora słodką władzą...
 
Co należy wówczas mówić
bardzo dobrze wiedzą sami.
Nie będą również w kłopocie
co trzeba robić z rękami.
 
Powoli dążcie do celu
moi kochankowie mili...
Opóźniajcie szczyt rozkoszy —
jeżeli was nic nie pili.
 
Przerywajcie słodką pracę,
aby trwała jaknajdłużej.
Przed najśmielszemi pomysły
niechaj żadne z was nie stchórzy...
 
Drżącą światłością zaświecą
twej dziewczyny słodkie oczy,