Strona:PL P. J. Szafarzyka słowiański narodopis.djvu/163

Ta strona została przepisana.

Rossyanami, Tatarami, Czeremisami, Mordwinami i Wotjakami, gdzie ich do 27,000, a w gubernii Orenburskiéj, gdzie ich do 570,000 liczą. Wszystkich Tatarów czyli Turków w Rossyi z azyatyckiemi gałęziami niebędzie mniéj jak 2 milliony.
B. W państwie tureckiem. Wiadomo jest że Turcy na półwyspie trackim czyli w północnéj Mezyi, Tracyi, Macedonii, Tessalii i Iliryi nie są pranarodem i autochtonami, ale obcymi i przychodnimi podbójcami miejscowych, we wzmiankowanych krajach już od dawna wzrosłych i głęboko wkorzenionych narodów. Nie dziw zatem, że aczkolwiek o nich, jako o dzierzącym władzę narodzie, zwłaszcza za naszych czasów tyle się głosi, jednakże liczba ich w Europie tak jest mała, że ich statystykowie, którzy sami tam podróżowali, i na ilość ludności różnych rodów szczególną zwracali uwagę, więcéj niż 700,000 między 15tu mill. innorodców, nie naliczyli. Trzeba téż dobrze rozróżniać prawdziwych Turków co do pochodzenia i języka, jakich tu uważamy, od Pseudo-Turków (Lżeturkůw) czyli odpadłych od wiary chrześciańskiéj do mahometańskiéj, jakich w europejskiéj Turcyi z rozmaitych narodów, zwłaszcza Bośniaków, Bółgarów i Arbanasów wielkie jest mnóstwo. Ci to, ponieważ pozbywszy się wiary jeszcze ojczystego języka zupełnie nie porzucili, choć może wielu z nich z konieczności do tureczczyzny jako tako przylgnęło, od nas, mających w tym opisie wzgląd na język narodów, za Turków uważani nie są. Prawdziwi Osmanowie czyli azyatyccy Turcy, skupieni są we wschodniéj części państwa, jako w Konstantynopolu i Adryanopolu, i w innych większych