Strona:PL P Bourget Kłamstwa.djvu/200

Ta strona została przepisana.

dewszystkiem odwrócić uwagę człowieka bardzo przezornego i znającego do gruntu jej naturę a najskuteczniejszym środkiem dopięcia tego celu, było obrać sposób postępowania wprost przeciwny temu, jakiego baron mógł i powinien był się spodziewać. Postanowiła działać szybko, nie zostawiając Ireneuszowi czasu do starania się o jej względy; w przeciągu dwóch lub trzech odwiedzin doprowadzić go do otwartego wyznania i odpłacić mu wzajemnością; — bo czyż baron mógł przypuścić, aby kobieta tak ostrożna, przezorna i zręczna dopuściła się równie szalonego Kroku? A jeżeli Ireneusz pogardzi nią za to, że mu się zbyt szybko oddała?... Potrząsnęła melancholijnie śliczną, jasno-blond główką... Zależało to od jej taktu i finezyi a w tej. sztuce czuła się niezrównaną mistrzynią!
Zadowolona z powziętego zamiaru, ucieszona sposobnością oszukania przezornego barona, bez przykrości już a nawet ze złośliwą radością myślała o zbliżającej się chwili schadzki.
Pod pozorem użycia pieszej przechadzki, odesłała — jak zwykle — powóz i weszła do arkady ulicy Rivoli.
Desforges wynajął mieszkanie, służące im jako miejsce schadzek w jednym z tych domów przechodnich, których w Paryżu znaj-