Strona:PL P Bourget Kłamstwa.djvu/85

Ta strona została przepisana.

i pisarze, po bliższem zetknicęiu się z wyższemi warstwami społecznemi, doznają zwykle uczucia nudy i zniechęcenia, to dlatego przeważnie, że wchodzą w świat w pełnej tylko epoce swego życia, opromienieni aureolą swego talentu i oczekują czegoś nadzwyczajnego, podczas gdy ludzie istotnie do tegoż świata należący, przywykli do atmosfery salonowej, oddychają w niej żywo i swobodnie. Ireneusz zakłopotany własną nieśmiałością, odurzony zawieraniem coraz to nowych znajomości, zmęczony dręczącem go uczuciem rozczarowania, usunął się do sąsiedniego pokoju, szukając Klaudyusza, który znikł bez śladu. Nagle spostrzegł Colettę, która przed chwilą ukazała się z za kulis a której usypane pudrem włosy i jasna suknia, stanowiły uderzającą sprzeczność z czarnemi frakami licznie otaczających ją mężczyzn. I ona również zdawała się być dziwnie onieśmieloną... — jak w ogóle aktorki wyrwane nagle ze swego otoczenia, dumne i związane zarazem przeświadczeniem, że zwracają na siebie ogólną uwagę. Onieśmielenie to objawiło się w całym jej sposobie wzięcia: machinalnie składała wciąż i rozkładała trzymany w ręku wachlarz, wyraz nieufności malował się w jej spojrzeniu a nerwowy uśmiech wybiegał na piękne jej usta.