Strona:PL P Bourget Po szczeblach.djvu/129

Ta strona została przepisana.

dla udzielania porad towarzyszom, w inne dni studenci medycyny, albo słuchacze filozofii.
Na dole zaś, oprócz przedpokoju, była obszerna sala, zbudowana zapewne pierwotnie na warsztat dla jakiegoś niedużego zakładu. Crémieux-Dax obrócił ją na miejsce wykładów i zebrań ogólnych.
Dwa mniejsze pokoje były przeznaczone — jeden na bibliotekę, drugi na posiedzenia komitetu. Umeblowanie było z prostego drzewa.
Jedyną ozdobą były wielkich rozmiarów fotografie, porozwieszane na zielonych ścianach. Były to kopie obrazów:
Rembrandta „Lekcya anatomii” i „Raut nocny”, Rubensa „Helena Froment” i „Bitwa”, Rafaela „Pożar”. „Parnas” i „Szkoła w Atenach”, Leonarda „Gioconda” i kilka portretów — Mantyanii „Rodzina Gronzagów” i „Parnas”, Botticellego „ Wiosna”, „Narodziny Wenery” i „Centaur”, Velasqueza „Prządki.“ Crémieux-Dax, który od kilku lat poświęcał wakacye na zwiedzanie muzeów europejskich, dał dowód znawstwa w układzie tego zbioru, ale i w tem także tkwił ten sam błąd zasadniczy całego przedsięwzięcia.
Na to, żeby zrozumieć i odczuć te różnorodne talenta, których dzieła rozwieszone przy sobie uderzały sprzecznością, potrzeba pewnego stopnia kultury, nie spotykanej u ludzi zaprzężonych do skromnej rzemieślniczej pracy.
Mogło to tylko spaeczyć pojęcia tych ludzi, których należało zaznajamiać ze stroną techniczną piękna.
A co jeszcze było dowodem nietrafności, to do-