Strona:PL P Bourget Po szczeblach.djvu/388

Ta strona została przepisana.

ry ich nie zna, streszczenie wspaniałych prac Darmestetera o roli, jaką Kościół katolicki mógłby jeszcze odegrać, będąc jedyną zorganizowaną potęgą na Zachodzie, gdyby tylko zechciał powrócić do nauki Proroków, która się rozpłynęła w jego metaforach, i stać się bojownikiem Sprawiedliwości i Demokracyi...
— Zgodziłbym się na to — odparł ksiądz Chanut — ale z jedną zmianą: nauki proroków zastąpiłbym Ewangelią.
— Wszystko, co ma wartość w Ewangelii, znajduje się także w Prorokach — odrzekł żywo Crémieux-Dax. — Reszta, to tylko dodatki, przystosowane do wyobraźni świata grecko-rzymskiego. Kompilacya gnostyczna, przypisywana Janowi, jest typowym okazem tego wypaczenia. Jeżeli jest w tem jakakolwiek naukowa podstawa, to tylko ta jedna: że chrześcijaństwo jest poprostu judaizmem spoliteizowanym...
— Wierzę w naszego Zbawiciela, panie Crémieux-Dax, więc nie mogę iść za panem dalej w tych dowodzeniach — odrzekł ksiądz.
— I ma pan zupełną słuszność — dodał Jan, który w tym stanie rozdrażnienia nerwowego, w jakim był, nie mógł słuchać cierpliwie słów przyjaciela, tchnących taką brutalną pewnością. — Tem zupełniejszą, że nauka nie ma nic wspólnego z tą hypotezą, odnoszącą się do czwartej Ewangelii. Nauka — to przecież krytycyzm. A cóż ona nam mówi? Ze św. Ireneusz, w drugim wieku, uważał tę Ewangelię za autentyczną. Mówi dalej, że Ireneusz znał świętego Polikarpa, a Polikarp znał apostoła Jana. Stosunki tego Świętego z apostołem oparte są na fakcie, że