Strona:PL P Féval Łowy królewskie.djvu/242

Ta strona została przepisana.

Trąby królewskiéj straży odezwały się, i dwóch rycerzy Niebokręgu weszło po hrabiego Castelmelhor, który udał się za niemi blady i przerażony tem co usłyszał. Baltazar wszedł także w kostiumie królewskiego Fanfarona. Ascanio, stojący w pierwszym rzędzie deputacyi rycerzy, powitał go protekcjonalnym kiwnięciem głowy.
Trudno sobie wystawić cóś wspanialszego jak sala, do której wprowadzono Castelmelhora. Alfons pomimo wielkiéj różnicy w obyczajach, miał niejakie podobieństwo do dobrego króla René d’Anjou. Gdyby nie źli doradzcy, którzy przez cały ciąg panowania otaczali go, byłby jeżeli nie wielkim ani nawet godnym szacunku monarchę, to jednym z tych dobrych słabych władzców, którym pomimo to, że ich gani, nieodmawia jednak historya sympatyi.
Alfons, tak jak i René, posiadał w wysokim stopniu wrodzone uczucie piękności artysty-