Strona:PL P Féval Łowy królewskie.djvu/334

Ta strona została przepisana.

Castelmelhor zimno się ukłonił i pocałował Inezę de Cadaval w rękę, nazywając ją siostrę.
Poczém udał się do króla.
Hrabina, Simon i Ineza wsiedli do karety.
Woźnica zaciął konie.....
Czy daleko stad do zamku Vasconcellosa? — zapytał jakiś nieznajomy jednego ze służących hrabinéj.
— Sześć dni drogi.
— To pójdę, z wami.
— Jakto! piechotę? — zapytał zadziwion dworak.
— Dla czegóżby nie? — z zimną krwią odpowiedział nieznajomy.
W téj chwili kareta przejeżdżała obok dwóch rozmawiających. Simon spojrzał przypadkiem w tę stronę i poznał Baltazara.
— Boże! przebacz mi moją niewdzięczność! — zawołał — Nie ledwie zapomniałem o człowieku, który dwa razy ocalił mi życie....