Alfons w téj chwili był bardzo zajęty. Jego szwagier. Karol II. przysłał mu niedawno trzy pary owych maleńkich piesków, które późniéj nazwano pieskami króla Karola (king’s Charles).
Król naturalnie polubił natychmiast namiętnie te prześliczne zwierzątka. Zamykał się z niemi w swoich apartamentach i po całych dniach przypatrywał się zabawom téj psiarni w minjaturze, czesząc małym złotym grzebieniem miękki i jedwabisty włos ich długich uszu.
Łatwo się domyśleć, że król, tak zajęty, nie przyjmował nikogo pod żadnym pozorem; lecz Castelmelhor nie zważał na podobne przeszkody. Straż i służba wpuściła go, nie mówiąc ani słówka, a odźwierni pokojowi nie oznajmili go nawet.
Wszedł. Król leżał na dywanie, wystawiwszy głowę na zabawkę sześciu pie-
Strona:PL P Féval Łowy królewskie.djvu/589
Ta strona została przepisana.