Strona:PL P Féval Łowy królewskie.djvu/671

Ta strona została przepisana.

oddać swe życie zamiast téj czułości, którą żona winna mężowi. Chciwie szukała czegoś, co-by mu poświęcić mogła. Castelmelhor stał obok niéj — ten sam Castelmelhor, który ją tyle kroć obraził; postanowiła uniżyć się przed nim.
— Hrabio — rzekła — błagam cię o litość.
— Wszedłem tu ze słowami pokoju na ustach — hrabia odpowiedział — obelgi nawet Don Pedra nie potrafiły zmienić mego postanowienia. Niech tylko mąż twój, pani, ten papiér podpisze, a bramy i drzwi więzienia natychmiast przed nim otworem staną.
Castelmelhor podał królowéj pargamin, pieczęciami Państwa zaopatrzony.
— Akt zrzeczenia się tronu! — powiedziała Izabella, przebiegłszy papier oczyma.
— Nie! nigdy! — zawołał infant z energją śmierć raczéj wolę!

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .