Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/1322

Ta strona została przepisana.

— To nazbyt panie Babouin — odezwał się Kerbichel — przecież dwie córki stryja Jana umarły, i akt ich zejścia spisany został przezemnie.
— Alboż to nowina, że się władza pomylić może... mówiąc bez urazy pana... słowem, w tém samem pojeździe siedziała Blanka z małym dzieckiem.
— Otóż to! — odezwały się kobiety.
— Biedna Blanka.
— Biedna Blanka — pomruknął Numa — będzie może najbogatszy panny w okolicy...
Wszyscy spojrzeli po sobie a pan Kechichel odezwał się:
— Oprócz pana Chauvette, wszyscy się cieszy z powrotu Penhoelów... wnoszę toast za ich zdrowie!...
Robert, Blażjé i Bibandier przybyli do Redon o 3ciéj po południu wraz z Penhoelem i żony jego.
Remigeusz pił przez cały drogę.
Marta pojmowała, że jest niewolnicy w ręku nieprzyjaciół. Straciła zupełnie odwagę, a w ciągu podróży pogrążona była w śnie