Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/229

Ta strona została przepisana.

że nabob miał duszę twardą jak djamenty jego pudełka sandałowego i że doznawał okrutnej przyjemności deptać pod swemi stopami szczęście kobiety. Inni dowodzili że kochał tajemniczą istotę, ukrytą przed wszystkiemi spojrzeniami.
Podług jednych był zimnym jak Antinous z marmuru, podług drugich był zazdrośny jak Othello.....
Wszyscy zaś utrzymywali że tajemnica jego życia odnosząca się do kobiet, mieściła w sobie cóś posępnego i okropnego....
Lecz była jeszcze inna zagadka. Cóż mogło zatrzymać te kobiety w zamknięciu w wolnym kraju? Byłaż to chciwość lub miłość?
Damy potępiały rozwiązłość naboba i uważały za uchybienie, co stanowi najwyższą ich roskosz; lecz pomimo tego zajmowały się nadzwyczajnie majorem Berry i każda z nich pochlebiała sobie, że gdyby nabob dostąpił szczęścia pojąć jej wysokość za piędziesiątą pierwszą żonę, oddaliłby bez wątpienia wszystkie inne.
Cały dom niepomieściłby wszystkiego co