Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/279

Ta strona została przepisana.

nawet; ubogiego zaś w podobnym razie byliby ukamienowali.
Jednakże gdy zaczęło upowszechniać wieści szarpiące nie tak sławę Penhoela, jak raczéj dotyczące jego majątku, towarzystwo zachowującrostropne pozory szacunku, szarpało go skrycie obmową.
To miało miejsce w poważném gronie małżonków podżyłych, dam zbyt ciężkich do tańca i panien oczekujących mężów zbyt długo. Ci wszyscy wyrzucali sobie że uczęszczają w domu grzesznika i wyobrażali sobie pokutować za to, podwyższając jego usterki.
Gdy młodzież pląsała, spoczywający rozmawiali. Obmowa jest miłą pokutą, w zapale skruchy; ci panowie i panie podniecali złośliwość i niewinnych łączyli do swego niewczesnego potępienia.
W téj chwili byli swobodni. Taniec wydalił ze szczupłego grona tych, których uważali za niegodnych. Remigeusz opuścił bal i zamknął się ze starym Penhoelem i z prawnikiem.
Pani przechadzała się ze stryjem Janem.
Była to chwila kąsania. Robert, Lola,