Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/361

Ta strona została przepisana.

czywisty, dotyczący ich z bliska, służący im za podstawę do uwierzenia we wszystko, co było napisane w książkach bibloteki.
Z postępem lat wszakże, wiara ich cokolwiek osłabła. Pojętność i trafność któremi były obdarzone, stopniowo wygładziły z ich umysłu niepodobieństwo i niedorzeczność lecz upodobanie w cudowności nie znikło wszakże.
I w skutku dziwacznéj pracy ich myśli, ta dążność, dotąd nie dająca się zniweczyć, odwróciła się od starożytnych bajek dla ułożenia cudownie nieznanéj teraźniejszości.
Było jedno miejsce w świecie, które im ukazywało się zdala, otoczone jaśniejącém złudzeniem.
Marzyły o nim we dnie i w nocy; widziały go przez czarodziejskie szkło które niegdyś ukazywało lekkowiernym majtkom Hiszpańskim cuda Eldorado. Tém miejscem był Paryż.
Nie można stanowczo powiedzieć zkąd w nich powstały myśli, jakie powzięły o Paryżu. Zbierały je zewsząd, rzeczywiste lub kłamliwe. Najprzód słuchały poczciwych