Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/500

Ta strona została przepisana.

w kilku sekundach odzyskały czas stracony biegnąc po bagnach.
Biżu i Minion były to konie czystej rasy bretońskiéj, karę, grubego zagięcia karku, mogące galopować przez kilka godzin.
Biegły razem z równą szybkością, a głos dziewic podniecał ich chyżość; pędziły przez pola, laguny, przesadzając płoty.
Djana i Cyprjana doskonałe amazonki, nie troszczyły się o zawady po drodze; gdy wypadło szeroki rów przeskoczyć jednym susem, zapuszczały swe białe rączki w grzywy swych wierzchowców; gdy trzeba było przesadzać krzaki lub pnie, kładły się prawie na nich i z szybkością strzały przebywały te zawady.
Na czystém polu częściéj jeszcze zachęcały do biegu swych wierzchowców:
— „Hop Minion! hop Biżu!” i głaskały szyje koni galopujących i oblanych polem.
Gdyby ich napotkał jaki wieśniak, byłby się przeżegnał z trwogą polecając swą duszę Bogu, a po minionym przestrachu, byłby się chwalił do śmierci, że widział w czasie jesiennéj nocy, czarownice jadące na sabat.