Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/526

Ta strona została przepisana.

osób, jak i niższych; mordowano prawie tych, których skutkiem zapomnienia, nie raczyli ukłuć na początku balu.
Na wsiach, gdzie życie jest tak skromne i przykładne, nic starają się o dobór wyrażeń w potwarzy lub obmowie. Gdy rozmowa dojdzie do pewnego stopnia, gdy zęby zgrzytają, język się zaostrza, zdarza się często słyszéć zdania bardzo zuchwałe, nieprzyzwoite, a pochodzące z ust najszanowniejszych.
Przed chwilą zajmowano się lekką obmową Loli, która się zbytecznie zalecała młodemu Pontalesowi; nadawano przydomki bardzo charakterystyczne, dotykając nieobecnego Penhoela; tworzono o pani przypuszczenia, którychby się służący wstydzili. — Poczem mówiono o Blance i kolejno o parach przesuwających się przed ich oczami w tańcu. Daléj zastanawiano się nad prowadzeniem małych żebraczek Cyprjany i Djany, których nie widziano od dwóch godzin, co było rzeczywiście bardzo uderzającym, gdyż znikły jednocześnie z dwoma próżniakami: Rogerem i Stefanem.
Trzy gracje Babouin wraz z panią Ker-