Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/59

Ta strona została przepisana.



III.
Nieobecny.

Robert zwany Amerykaninem, czyli p. de Blois, był jednym z tych dzieci przypadku które się rodzą nie wiadomo gdzie i nie mają żadnych związków na ziemi.
Byłże rodowitym Francuzem lub cudzoziemcem? nikt nie mógł tego stanowczo wyrzec. Mowa jego oznaczała paryżanina; lecz Paryż jakkolwiek jest wielkim, nie może przyjmować za swe dzieci niezliczone mnóstwo awanturników, którzy w nim obrali siedzibę. Przybywają tam bowiem z bliska, z daleka, zewsząd, przynęceni niepowściągnię-