Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/679

Ta strona została przepisana.

dziewczyna, którą spotkamy może za miesiąc bardzo zmienioną i wystrojoną w loży teatru opery; i nakoniec czerwona, krepa mamka, która się spodziewa karmić jakie książęce dziécię.
Na wyższym koźle czyli na szczycie dyliżansu, siedzieli dwaj mężczyźni z wąsami i fajkami.
Pozostawał przedział arystokratyczny: (coupé), który podówczas nazwany był w Rennes, kabryoletem.
W tłumie otaczającym karetę, mówiono że jakiś pan przybyły z Brestu, najął dla siebie cały kabryolet. Dodawano, że ten pan był anglikiem, i że anglicy są oryginałami, którzy wszystko robią inaczéj jak inni ludzie.
Żebracy i próżniacy którzy go widzieli jak wjeżdżał w przeddzień wieczorem, utrzymywali że był dorodnym mężczyzną i wojskowym bezwątpienia.
Stanął on w hotelu francuzkim, którego drzwi wychodzą na dziedziniec pocztowy. W hotelu oczekiwali na niego dwaj murzyni i dama ze sługami. Wszystkie te osoby